Organy Parafia Komprachcice
Organy określane są mianem króla instrumentów, tak m. in. wyraził się o nich Wolfgang Amadeusz Mozart – „W moich oczach i dla moich uszu organy są królem instrumentów”. Określenie to nie dotyczy jedynie ich wielkości czy piękna prospektu organowego ale również całego bogactwa obejmującego wszystkie rozwiązania techniczne. To co najbardziej istotne w organach to wnętrze, nie widoczne gołym okiem, umieszczone w szafie organowej. Szafa zawiera w sobie ogromną ilość elementów składowych jak piszczałki grupowane w głosy, co wpływa na ich różnorodność brzmienia, trakturę gry czyli układ łączący klawiaturę organów z wentylami otwierającymi dopływ powietrza do piszczałek czy system powietrzny, który odpowiada za dostarczenie piszczałkom potrzebnej ilości powietrza by zabrzmiał w nich dźwięk. W bardzo dużym skrócie można stwierdzić, że organy są instrumentem, który łączy w sobie różne dziedziny nauki i techniki jak architektura, rzemiosło, akustyka, historia sztuki.
Na przestrzeni wieków powstało bardzo wiele firm specjalizujących się w budownictwie organowym. Na Śląsku Opolskim istnieje szereg instrumentów zbudowanych przede wszystkim przez takie firmy jak: Schlag und Söhne ze Świdnicy, Carl Berschdorf z Nysy czy Rieger (Rieger – Kloss) z Krnova. To właśnie te firmy wiodły prym na terenie naszego województwa. Wśród niewielu instrumentów z terenu Opolszczyzny, które nie powstały w warsztatach organmistrzowskich wyżej wymienionych zakładów, z pewnością należy wskazać na organy z kościoła parafialnego w miejscowości Komprachcice. Jest to jedyny instrument w województwie opolskim, być może jedyny w Polsce, zbudowany przez firmę Steinmeyer und Streebel, Orgel und Harmoniumbau Oettingen – Bayern – Nürnberg. Instrument ten powstał w 1937 roku po wybudowaniu nowego murowanego kościoła pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu. Front organów ma formę niearchitektoniczną (nie posiada typowego prospektu organowego) co na początku XX wieku było bardzo powszechne. Organy wyposażone są w trakturę elektropneumatyczną, system powietrzny zaopatrują zaś dwa miechy magazynowe. W stole gry znajdują się dwie klawiatury ręczne i jedna klawiatura nożna. Niebywałym bogactwem tego instrumentu jest jego brzmienie na które składają się 32 głosy. Jest to największy instrument w dekanacie Prószków, który powstał w czasach nowych założeń i koncepcji budownictwa organowego. Niezwykle bogata różnorodność brzmieniowa tego instrumentu pozwala nie tylko na wykonywanie akompaniamentu liturgicznego podczas mszy świętej ale również literatury organowej. Trzeba także podkreślić mnogość różnych rozwiązań technicznych rzadko spotykanych w organach o takiej ilości głosów jak wolne kombinacje, ułatwiające sprawne posługiwanie się różnymi zestawami barw, łączniki poszerzające zakres brzmienia i dynamiki, tremolo, wałek crescendo czy nawet szafa ekspresyjna.
Bardzo często zwraca się jedynie uwagę na zewnętrzny wygląd organów, który tak naprawdę ma niewielki wpływ na ich brzmienie czy sprawność techniczną. O brzmieniu i jego pięknie decyduje przede wszystkim to co znajduje się w środku szafy organowej. By organy mogły cieszyć uszy swoim pięknem muszą być w pełni sprawne. Dbałość o organy piszczałkowe to proces długotrwały i systematyczny. Jest to przecież „muzyczna machina”, która z czasem podlega procesowi zużycia. Mała świadomość wielowymiarowej wartości kulturowej organów powoduje bardzo często destrukcję wielu zabytkowych instrumentów.
By jednak zakończyć optymistycznym akcentem należy zauważyć, że w ostatnim czasie coraz częściej dostrzega się znaczenie historyczne, muzyczne czy kulturowe organów piszczałkowych a w ostatnich dziesięciu latach, jedynie na terenie diecezji opolskiej, wyremontowano już ponad sto instrumentów!